Autor |
Wiadomość |
gosc |
Wysłany: Nie 9:15, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
jak mam znalezc te fotki z ogniska ? nie moge sie do nich dokopac |
|
|
anonimka3 |
Wysłany: Śro 20:17, 05 Wrz 2007 Temat postu: re dot zlotu |
|
noooo wiem Xan bo rozmawiałam juz z Łona.......... ale i tak mnie trafia że mnie nie było i już |
|
|
Xantos |
Wysłany: Wto 23:16, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
zapytaj Łony albo Bodyguarda ile razy powtarzałem, jaka szkoda, że Ciebie nie ma, i że na pewno chciałabyś być, lecz nie mogłaś. Łona i Ziółko to świetni organizatorzy, więc następne spotkania musimy organizwać razem z nimi, by wykorzysatać ich troszkę, szczególnie .... |
|
|
anonimka3 |
Wysłany: Wto 19:06, 04 Wrz 2007 Temat postu: dot. ogniska |
|
nooooooooooooooooooooooo prosze impreza beze mnie.........................................................!!!!!!! chyba sie obraże hihihihihihihihihihi
wiem wiem ze byłam zaproszona ale co poradze ze nie mogłam........
chole żebyście chociaz sie fatalnie bawili to byłoby mi lepiej |
|
|
WSTRETNYBRZYDAL |
Wysłany: Nie 18:45, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
fajna imprezka do wieczorka , wylądowalismy na miescie w jakiejs knajpce
spooko xantos ciebie tez mam na fotach |
|
|
Xantos |
Wysłany: Nie 16:05, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
przeglądałem zdjęcia, jak zwykle to samo: wszyscy są w kadrze, tylko nie Xantos no, ale niewidziałem jeszcze zdjęć, które robili inni, a aprat gdzieś tam był... moze u kogoś zmieściłem sie w kadrze
kto ma
Xantosa na fotkach niech do mnie napisze, bo znów wyjdzie, że mnie w ogóle na tej imprezie nie było, a przecież byłem i to jeszcze jak obecny |
|
|
Jaca |
Wysłany: Nie 14:55, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Witaski, wielka szkoda ze tym razem mnie nie bylo,no coz obowiazki rodzinne,ale nastepnym razem hm.........................:> |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:22, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Było superancko , a jeszcze lepiej by bylo gdyby dziewczyny sie rozbierały , byłoby na co popatrzeć hihihi Młode ciacha byly super , polecam sie na przyszłość . Zdziwiona Jolka |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:20, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Było fajowo , laski super a panowie aż paluszki lizać . Szkoda tylko że nie gustuje w panach bo był spory wybor hihiiih Bodygard vel Ziółko |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:17, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Było zajefajnie , tylko kto mi tak spodnie utytłał ? I czyje to stringi w mojej reklamówce były hihihi Trza zrobić nastepne ognisko , może znajdzie sie właściciel . |
|
|
specjal28 |
Wysłany: Nie 13:52, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
panie i panowie ognisko sie udalo fantastycznie brak pytan co do ludzi byli rewelacyjni co ja pisze zajefajni brak slow bylo byc i zobaczyc woda byla ciepla ze niewspomne skarpetek z motylkiami hehe |
|
|
KASZULKA |
Wysłany: Nie 13:11, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
szkoda że mi do WAS tak daleko ... |
|
|
szczecin - dojrzały |
Wysłany: Nie 13:09, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
było zajefajnie nic dodać nic ująć
|
|
|
Xantos |
Wysłany: Sob 23:43, 01 Wrz 2007 Temat postu: Płonie ognisko w lesie 01.09.2007r. |
|
W sobote o dwunastej w południe syreny wyły... ale też zaczeło się nasze ognisko... dużo piliśmy, jeszcze wiecej jedliśmy, postaram sie opowidzieć jak wytrzeźwieję ... może też zamieszcze zdjęcia, lub nawet filmową relację .... jeśli oczywiście osoby tam widniejące zgodzą się
... dzielieśmy stali, dzielnie pili różnokolorowe trunki... jeden małolat padł
pomściliśmy go wysuszając reszte butelek
... a kaszula caly czas pachnie ogniskiem i wodą troszkę nad którą to ognisko paliliśmy, takie zmysłowe zapachy są jak dobra literatura, pobudzają wyobraźnię
Ognisko było na tyle duże, a brandy na tyle nas grzała, że nawet kilkukrotne przelotne deszcze jakoś nie zepsuły nam humoru, a nawet bardziej zintegrowały woku ognia... mokre drewno ploneło długo, dzieki czemu wystarczyły trzy większe wyprawy po to paliwo.
Były też tańce - przewracańce -turlance i nikomu, proszę sobie wyobrazić mokra trawa nie przszkadzała
Były też siewy i nawoływania... aż zaprosiliśmy do naszego ogniska ludzi z drugiego brzegu... ach ta ownerowska gościność... wspomagana oczywiście przez opowską
Całe ognisko bylo przede wszystkim bardzo dobrze zorganizowane. Tutaj wielki uklon w stronę Łony i Bodyguarda vel Ziółko
Pod dostatkiem mieliśmy i opału, piwa, wódki, innych kolorowych trunków, no i jedzenia, którego nie byliśmy w stanie skonsumować.
Była też muzykaq i to nie tylko z magnetofonu, bowiem okazało się, że nasze kobietki sa bardzo utalentowane wokalnie. O czym zresztą mogli się przekonać także i pasażerowie tramwaju, którym zawiózł nas do pubu w mieście.
Gdy odchodzilismy od ognia zostało tam kilkanaście osób, które żegnały nas głośnymi hurralnymi okrzykami: 'dziękujemy! dziękujemy!' więc odpowiadaliśmy tym samym.
To był wyjątkowo pikny dzionek. |
|
|