Forum --> Forum pokoju Wejdź a zostaniesz zgubiona czata Tlenowego Strona Główna --> Forum pokoju Wejdź a zostaniesz zgubiona czata Tlenowego

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

cd. Podróż za jeden uśmiech

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum --> Forum pokoju Wejdź a zostaniesz zgubiona czata Tlenowego Strona Główna -> Nowości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brzydal
Bosman Sztabowy
Bosman Sztabowy



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: 53'25'13.08'Płn 14'29'21.57'E

PostWysłany: Wto 2:34, 28 Cze 2011    Temat postu: cd. Podróż za jeden uśmiech

Strasznie dużo wody upłynęło od czasu gdy tutaj byłem ale jak pisałem wcześniej, napisze ciąg dalszy przygód z Paulina. Tym razem zostałem zaproszony do Akademika. Zaopatrzyłem się w stosowny napój(Grzaniec), i stałem u wrót drzwi. Pukam. Pukam. Cisza. Już taki zniechęcony miałem odchodzić postanowiłem zadzwonić by mi Paula otworzyła drzwi. W słuchawce usłyszałem jej głos i już miałem ciśnienie. Zapomniałem po co dzwonię. Cholera. Chwila chwila. Czy możesz mi otworzyć drzwi?
Oczywiście-odpowiedziała Paula.
Po chwili otworzyły się drzwi ale po przeciwnej stronie. Ale wpadka, pomyślałem. Nie przyznałem się że pukałem pod inny numer. Paulina zamknęła drzwi a ja zapytałem. To co napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem
Wzięła łyka. Lekko się wykrzywiła.
Nie dobre to jest-rzuciła.
Nie przeczyłem ale mnie smakowałm.










wi ale po przeciwnej stronie. Ale wpadka, pomyślałem. Nie przyznałem się że pukałem pod inny numer. Paulina zamknęła drzwi a ja zapytałem. To co napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem
Wzięła łyka. Lekko się wykrzywiła.
Nie dobre to jest-rzuciła.
Nie przeczyłem ale mnie smakowałm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brzydal
Bosman Sztabowy
Bosman Sztabowy



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: 53'25'13.08'Płn 14'29'21.57'E

PostWysłany: Wto 2:39, 28 Cze 2011    Temat postu: Re: cd. Podróż za jeden uśmiech

Brzydal napisał:
Strasznie dużo wody upłynęło od czasu gdy tutaj byłem ale jak pisałem wcześniej, napisze ciąg dalszy przygód z Paulina. Tym razem zostałem zaproszony do Akademika. Zaopatrzyłem się w stosowny napój(Grzaniec), i stałem u wrót drzwi. Pukam. Pukam. Cisza. Już taki zniechęcony miałem odchodzić postanowiłem zadzwonić by mi Paula otworzyła drzwi. W słuchawce usłyszałem jej głos i już miałem ciśnienie. Zapomniałem po co dzwonię. Cholera. Chwila chwila. Czy możesz mi otworzyć drzwi?
Oczywiście-odpowiedziała Paula.
Po chwili otworzyły się drzwi ale po przeciwnej stronie. Ale wpadka, pomyślałem. Nie przyznałem się że pukałem pod inny numer. Paulina zamknęła drzwi a ja zapytałem. To co napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem
Wzięła łyka. Lekko się wykrzywiła.
Nie dobre to jest-rzuciła.
Nie przeczyłem ale mnie smakowałm.










wi ale po przeciwnej stronie. Ale wpadka, pomyślałem. Nie przyznałem się że pukałem pod inny numer. Paulina zamknęła drzwi a ja zapytałem. To co napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem napijemy się by rozgrzać ciało i umysł? Paulina podała lampki do wina.
Ale to trzeba podawać na gorąco-padło z mojej strony.
Muszę iść po maszynkę do podgrzania i naczynie do koleżanki obok ok-rzuciła Paula.
Ok, zaczekam.
Po chwili Paula wróciła. Wstawiłem grzańca i usiedliśmy na małym łóżku w pokoju.
Co Ty taka smutna-zapytałem Paulinę.
A nic-szepneła-źle się czuje.
To może przyjdę innym razem-zapytałem.
Nie, nie. Zaraz mi przejdzie-odpowiedziała. Hm, pomyślałem. Nawet nie wiedziałem że jeśli ktoś źle się czuje to może tak szybko lepiej się poczuć. Co zrobić. Ta nasza nowoczesna młodzież Smile
Grzaniec był gotowy. Przelałem do lampek i dodałem goździki i trochę soku pomarańczy. Paulina w tym czasie rozstawiła świece i zgasiła światło. Atmosfera stała się romantyczna. Wszedłem do pokoju. Paula siedzała zawinieta w koc.
Zimno Ci? - zapytałem.
Troszkę-szepneła swym głosem.
Za chwilkę się rozgrzejesz Smile - musnałem słowem
Wzięła łyka. Lekko się wykrzywiła.
Nie dobre to jest-rzuciła.
Nie przeczyłem ale mnie smakowałm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum --> Forum pokoju Wejdź a zostaniesz zgubiona czata Tlenowego Strona Główna -> Nowości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin